English Fran�ais Deutsch Espanol Italiano Russkij


ZAMIAST 1000 SŁÓW



ZŁOTE MYŚLI oraz OBIETNICE RADOMSKICH URZĘDNIKÓW

- Każdorazowe wydłużenie sygnału zielonego dla pieszych na skrzyżowaniach z sygnalizacją świetlną wiąże się ze zwiększeniem strat czasu dla pojazdów, co z kolei wpływa na zmniejszenie ich przepustowości - tłumaczy Mariusz Drabik z MZDiK..."
Źródło: Echo Dnia 14 X 2008

DROGI ROWEROWE W RADOMIU






Aktualności

2023-04-03

Przejście na Plantach nie takie bezpieczne. Potwierdza to nagranie z fatalnego wypadku.



Na nagraniu widać, jak kobieta z psem przechodzi przez przejście dla pieszych, a za chwilę z wielkim impetem uderza w nią rozpędzony samochód. Cud, że przeżyła. Wypadek wywołał ponowną dyskusję wśród mieszkańców na temat bezpieczeństwa w tym rejonie Radomia.

Do zdarzenia doszło w nocy z 30 na 31 grudnia. Jak informował "Wyborczą" p.o. oficera prasowego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu sierż. szt. Kamil Warda, sprawca zdarzenia uciekł z miejsca wypadku, nie udało się go zatrzymać, a kobietę w stanie bardzo ciężkim przewieziono do szpitala.

Potrącenie na Plantach. Kobieta cudem przeżyła

Nagranie, które nadesłał nam ostatnio czytelnik, pochodzi z kamery budynku przy ul. Kościuszki. Widać, jak podczas spaceru z psem kobieta przechodzi przez przejście dla pieszych. W oddali za nią podąża mężczyzna, również z psem, jednak widząc z daleka pędzący samochód, próbuje ostrzec kobietę. Niestety, jest ona już w połowie przejścia, gdy kierujący bez próby hamowania wjeżdża w nią. Siła uderzenia jest tak duża, że kobieta leci na bok, wprost na barierki i z powrotem wpada na jezdnię. W tym momencie sprawca przejeżdża ofiarę. Potem odjeżdża.

Po tym wypadku wrócił temat poprawy bezpieczeństwa na całej ulicy. Przejście rozdziela dwie części parku na Plantach, tuż obok znajduje się też plac zabaw. Tymczasem na całej ul. Kościuszki - od skrzyżowania z Narutowicza do 1905 Roku - nie ma sygnalizacji świetlnej. Kierowcy lubią się więc tam rozpędzić. Szczególnie niebezpiecznie jest na samym przejściu, na którym kierowca potrącił kobietę. Jak podaje System Ewidencji Wypadków i Kolizji, od 2007 roku było tu siedem wypadków, a jeśli weźmiemy pod uwagę całą ulicę Kościuszki, to od tego czasu doszło do 11 potrąceń na przejściach.

Przejście na Plantach. MZDiK uważa, że jest bezpiecznie

Radny Marcin Kaca w interpelacji pytał miasto, czy zamierza podjąć działania mające na celu poprawę bezpieczeństwa w okolicach parku Planty. W odpowiedzi prezydenta sprzed kilku dni czytamy, że przejście przy ul. Kościuszki zostało dodatkowo zabezpieczone słupkami blokującymi oraz ogrodzeniami łańcuchowymi w 2021 r., a na chwilę obecną MZDIK nie planuje podejmować kolejnych działań w tym zakresie.

- Obecna lokalizacja przejść dla pieszych w okolicach parku Planty została wdrożona podczas przebudowy skrzyżowania ulic 1905 Roku, Dowkontta i Kościuszki. Zastosowane po obu stronach parku bariery zmuszają pieszego do zmiany kierunku ruchu przed wejściem na jezdnię. Ma to także na celu uniemożliwienie przekraczania jezdni w miejscach niedozwolonych oraz przejeżdżania rowerzystów bez wytracania prędkości - odpowiedział radnemu wiceprezydent Mateusz Tyczyński. "Takie rozwiązanie sprawdziło się przez cały okres swojego dotychczasowego funkcjonowania" - uważa dyrektor MZDiK Piotr Wójcik cytowany przez prezydenta.

Wiceprezydent dodaje też, że zdaniem dyrektora MZDIK nie było konieczności podejmowania dodatkowych działań na rzecz poprawy bezpieczeństwa w tym miejscu.
Mieszkańcy Kościuszki chcą spowalniaczy ruchu koło parku

Nasi rozmówcy, są innego zdania. Krytykują labirynt z barierek ustawionych przez drogowców, którym mają chodzić piesi. - Ul. Kościuszki jest symbolem lekceważenia potrzeb mieszkańców. Główna aleja parku została zablokowana barierkami, a piesi meandrują, szukając przejścia. A wszystko po to, by nie stresować kierowców - komentuje Piotr Gradzik, mieszkaniec Plant.

I przekonuje, że to piesi są karani za grzechy kierowców. - W tym miejscu powinno być szerokie wyniesione przejście dla pieszych, dobrze oświetlone i obudowane rozwiązaniami spowalniającymi ruch samochodowy, tak by ta przestrzeń nabrała charakteru rekreacyjnego, bo takie są priorytety współczesnych, nowoczesnych miast - dodaje, przypominając, że na ulicach Narutowicza i Kościuszki często odbywają się nocne rajdy. Dlatego tym bardziej potrzebne tu są spowalniacze ruchu.

Do sprawy odnosi się też Bractwo Rowerowe, które od lat wraz z mieszkańcami o nie zabiega. Sebastian Pawłowski, kanclerz bractwa przypomina, że nie ma drugiej takiej ulicy w Radomiu jak ul. Kościuszki. Jest tu aż sześć jednostek oświatowych. - Powstał tu też największy w mieście plac zabaw, który przyciąga tłumy dzieci. Zapewnienie najwyższego poziomu bezpieczeństwa i komfortu poruszania się w tym miejscu powinno być priorytetem. Władze miasta powinny sobie również odpowiedzieć na pytanie, czy w centrum nadal będzie rządził beton, asfalt, "zasieki przeciwpiechotne" i zawrotne prędkości. Czy może jednak o kształcie śródmieścia będzie decydować infrastruktura przyjazna pieszym i rowerzystom, tak jak to jest w miastach dbających o jakość życia, które wygrywają rankingi i z których nie uciekają mieszkańcy - komentuje Sebastian Pawłowski.

Źródło: Katarzyna Ludwińska, Gazeta Wyborcza Radom





Książka 'Radom-Jerozolima. Pielgrzymka Bractwa Rowerowego' - już w sprzedaży >>>

Stojaki rowerowe



Znasz miejsce, gdzie warto postawić taki stojak?
Napisz do nas, pomożemy Ci przekonać dyrektora szkoły, banku czy właściciela kawiarni do zainwestowania w takie urządzenie.



Pomoc techniczna, cennik oraz zamówienia:
PPUH CHEMOREMONT sp. z o.o.
ul. Tokarska 3
26-600 Radom
tel. 606 393 718


CZY WIESZ ŻE ...

PONAD 90% HOLENDRÓW JEŹDZI REGULARNIE NA ROWERZE
czytaj więcej »





| bractwo | pisma | wyprawy bractwa | forum | turystyka | przyjazne miejsca | szprychy i linki | stojaki na rowery | kontakt |
| powrót do strony głównej | dodaj do ulubionych |