English Fran�ais Deutsch Espanol Italiano Russkij


ZAMIAST 1000 SŁÓW



ZŁOTE MYŚLI oraz OBIETNICE RADOMSKICH URZĘDNIKÓW

"Ścieżka nie musi być równa jak lotnisko, im więcej nierówności tym przejazd staje się bardziej atrakcyjny"
mgr inż. Marek Pokorski prezes Miejskiej Spółki Wodnej.
Źródło: Rozmowa w Urzędzie Miejskim na temat kostki na drodze rowerowej wzdłuż al. Chrobrego 9 IX 2004

DROGI ROWEROWE W RADOMIU






Aktualności

2004-01-14
Można go spotkać latem i zimą jak na swoim miejskim rowerze przemierza ulice Radomia. - Rower to dla mnie środek lokomocji - mówi Sebastian Pawłowski

Nie mają znaczenia pory dnia, pory roku. Zawsze łatwiej przemieszczać się rowerem, niż samochodem czy autobusami miejskimi - mówi.

Sebastian jest kanclerzem nowo powstałego Bractwa Rowerowego. Punkt IV Statutu stowarzyszenia mówi: cele działalności Bractwa to zachęcanie do używania roweru oraz innych środków transportu mało uciążliwych dla otoczenia; działanie na rzecz budowy infrastruktury sprzyjającej użytkowaniu roweru; popieranie wszelkich przedsięwzięć zmierzających do poprawy stanu środowiska życia człowieka.

Organizacja liczy na razie cztery osoby. Czemu tak mało? - Bo to początek działalności. Powstaje nasza strona internetowa, poprzez którą będziemy promować stowarzyszenie. Ale już chętni mogą się do mnie zgłaszać pocztą elektroniczną na adres: bractworowerowe@ats.pl - mówi Sebastian. Jego kolega również zapalony cyklista Łukasz Zaborowski (skarbnik Bractwa) dodaje: - Nie zależy nam by było nas dużo. Ważne by Bractwo zrzeszało osoby chcące pracować społecznie. Będą potrzebna gdy np. przyjdzie liczyć natężenie ruchu rowerowego w Radomiu albo wziąć łopaty i obniżać krawężniki gdyby udało nam się przekonać kogoś z władz Radomia do budowy choć kilku dróg rowerowych w mieście.

Bractwo nie ma na razie na koncie wielkich osiągnięć ale już zostało zauważono. Miejska Pracownia Urbanistyczna poprosiła stowarzyszenie o zaopiniowanie dwóch ścieżek rowerowych, które według planu inwestycyjnego Radomia, w 2005 roku miałyby powstać w mieście. Skrytykowali ten pomysł. Uważają że nie ma sensu tworzyć ścieżek turystycznych biegnących z zalewu na Borkach do Muzeum Wsi Radomskiej i do Lasu Kapturskiego. - Przecież nie będzie do nich jak dotrzeć - mówi Sebastian. - Każdy rowerzysta by dojechać tam z Michałowa czy Ustronia będzie się musiał męczyć jazdą przez miasto wśród samochodów - dodaje Łukasz. - Gdy ktoś uprawia turystykę rowerową znajdzie sobie miejsca i rejony w które i tak wjedzie bez względu na ścieżki, czy szlaki. Nam zależy by w Radomiu dało się bezpiecznie rowerem dojechać do pracy czy na uczelnię.

Bractwo uważa że władze Radomia powinny stworzyć choćby dwie rowerowe drogi łączące największe osiedla mieszkaniowe z centrum. W porozumieniu z MPU będą przygotowywać projekt takich dróg. Co potem? - Postaramy się znaleźć poparcie dla tych ścieżek, spotykać się z radnymi, urzędnikami, drogowcami - mówi Sebastian.

Bractwu marzy się, by w przyszłości zmieniła się polityka transportowa Radomia. Wyobrażają sobie w mieście trzy strefy: ścisłe centrum (deptak i najbliższe ulice) wolne od ruchu samochodów; strefę śródmiejską - tylko dla komunikacji miejskiej i ruchu pieszego oraz rowerowego; strefę pozaśródmiejską - dopuszczony ruch wszystkich środków transportu.

Źródło: Paweł Matracki, Gazeta Wyborcza



Książka 'Radom-Jerozolima. Pielgrzymka Bractwa Rowerowego' - już w sprzedaży >>>

Stojaki rowerowe



Znasz miejsce, gdzie warto postawić taki stojak?
Napisz do nas, pomożemy Ci przekonać dyrektora szkoły, banku czy właściciela kawiarni do zainwestowania w takie urządzenie.



Pomoc techniczna, cennik oraz zamówienia:
PPUH CHEMOREMONT sp. z o.o.
ul. Tokarska 3
26-600 Radom
tel. 606 393 718


CZY WIESZ ŻE ...

WSZYSCY DOTUJEMY UŻYTKOWNIKÓW SAMOCHODÓW
czytaj więcej »





| bractwo | pisma | wyprawy bractwa | forum | turystyka | przyjazne miejsca | szprychy i linki | stojaki na rowery | kontakt |
| powrót do strony głównej | dodaj do ulubionych |