2012-07-23
Nowe ułatwienia dla rowerzystów. Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Radomiu przystąpił do realizacji wniosków Bractwa Rowerowego.
Rowerzyści będą mogli bezpośrednio z parku na Plantach zjechać na ulicę Kościuszki, droga rowerowa powstanie też między dwoma odcinkami ulicy Chałubińskiego.
Tym, którzy na rowerach jeżdżą przez Planty będzie dużo łatwiej. Na przecięciu ulic Kościuszki i Planty powstaje czwarty wlot skrzyżowania. Oznacza to, że rowerzyści jadący ulica Planty od ulicy Traugutta, będą mogli zgodnie z przepisami przeciąć ulicę Kościuszki i wjechać do parku bez konieczności schodzenia z roweru i przeprowadzania go przez jezdnię.
ZMIANY NA PLANTACH
Zostanie również wyremontowany zjazd z Plant w ulicę Sedlaka. - Tym sposobem powstanie wygodny ciąg komunikacyjny Traugutta – Sedlaka – mówi Sebastian Pawłowski, kanclerz Bractwa Rowerowego.
Na prośbę Bractwa drogowcy zbudują także rowerowe połączenie dwóch odcinków ulic Chałubińskiego: jednego wzdłuż nowego stadionu i drugiego, między ulicą Planty a Chałubińskiego. Dzięki temu rowerzyści z ulicy 1905 Roku będą mogli szybko przejechać do śródmieścia. - Alejka przecinająca park na wysokości ulicy Chałubińskiego będzie miała nową nawierzchnię.
Zgodnie z regulaminem parku, z alejki mogą korzystać nie tylko piesi, ale także rowerzyści. Z myślą o nich po obu stronach obniżymy krawężniki – informuje Dariusz Dębski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji.
ŚCIEŻKI BĘDĄ CZARNE
Inaczej będą wyglądały też nowo budowane drogi rowerowe. Będą budowane nie z czerwonego, jak do tej pory, a czarnego asfaltu. Decyzję drogowcy podjęli po konsultacjach z Bractwem Rowerowym.
- Masa w kolorze czarnym jest prawie sześciokrotnie tańsza od asfaltu czerwonego. Jest również bardziej trwała od czerwonej nawierzchni – mówi Kamil Tkaczyk, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji.
DOBRA DECYZJA
Czerwony asfalt będzie używany tylko w miejscach, gdzie drogi rowerowe będą przecinały się z chodnikami. - Nawierzchnia o czerwonej barwie faktycznie dość szybko pęka, co doskonale widać po północnej stronie alei Grzecznarowskiego, jeśli czarny asfalt jest dużo tańszy i trwalszy, to uważamy decyzję za słuszną – uważa Sebastian Pawłowski.
KOMENTARZ
Sebastian Pawłowski, kanclerz Bractwa Rowerowego:
- Z Miejskim Zarządem Dróg i Komunikacji współpracuje się nam coraz lepiej. Nasze propozycje są w większości realizowane, cały czas rozmawiamy na temat kolejnych udogodnień. Mam nadzieję, że ta współpraca w przyszłości będzie układała się równie dobrze.
Źródło: Echo Dnia, Tomasz Dybalski